Aktualności

Przedsiębiorca też człowiek, ale czy zasługuje na płatny urlop?

Przerwa od ZUS: miesięczny odpoczynek dla mikroprzedsiębiorców już w 2024!

Na pierwszy rzut oka, termin „urlop dla przedsiębiorców” mógłby przywodzić na myśl obrazki długiego wypoczynku, odłączenia od codziennych obowiązków biznesowych, a może nawet beztroskiego relaksu na egzotycznej plaży. Jednak w rzeczywistości, ta nowo zaproponowana inicjatywa ma niewiele wspólnego z tradycyjnym pojęciem urlopu. Zamiast walizek i biletów lotniczych, przedsiębiorcy otrzymują coś znacznie bardziej pragmatycznego: przerwę w płaceniu składek na Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) oraz na fundusze: Pracy i Solidarnościowy. To koncepcja skierowana do mikroprzedsiębiorców oraz osób samozatrudnionych, które z różnych przyczyn mogą potrzebować tymczasowego oddechu w swojej bieżącej działalności gospodarczej, bez konieczności zawieszania lub zamykania firmy.

To dopiero początek

Dzień 9 stycznia 2024 r. stał się kamieniem milowym w procesie wprowadzania tzw. urlopu dla przedsiębiorców. To właśnie tego dnia rząd przyjął informację o kierunku i harmonogramie prac legislacyjnych, które mają na celu wdrożenie tej innowacyjnej formy wsparcia dla mikroprzedsiębiorców i osób samozatrudnionych. 25 stycznia 2024 r. Ministerstwo Rozwoju i Technologii przekazało do konsultacji projekt ustawy o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz niektórych innych ustaw wprowadzającej tzw. urlop dla przedsiębiorców.  Projekt ten zakłada, że przedsiębiorcy będą mogli skorzystać z 1-miesięcznej przerwy w płaceniu składek na ZUS, co ma stanowić istotne wsparcie w prowadzeniu działalności gospodarczej, szczególnie w momentach, gdy napotykają oni na trudności finansowe lub życiowe, które mogą negatywnie wpływać na kontynuowanie biznesu. Ta inicjatywa jest odpowiedzią na potrzeby małych przedsiębiorstw, które często najbardziej odczuwają ciężar finansowych i administracyjnych obowiązków związanych z prowadzeniem własnej działalności.

Rozwijając wątek wprowadzonej ulgi, warto podkreślić jedną z jej kluczowych cech, która stanowi o jej innowacyjności i atrakcyjności dla przedsiębiorców. Mianowicie, podczas korzystania z tzw. urlopu, przedsiębiorcy nie są zmuszeni do wstrzymywania swojej działalności gospodarczej. Wręcz przeciwnie, mają możliwość kontynuowania prowadzenia biznesu, w tym wystawiania faktur i realizacji bieżących zobowiązań wobec swoich klientów. To aspekt szczególnie istotny, gdyż pozwala na zachowanie ciągłości operacyjnej firmy, bez konieczności wprowadzania przerw mogących negatywnie wpłynąć na jej funkcjonowanie i relacje z kontrahentami. Dodatkowo, w miesiącu, w którym przedsiębiorca zdecyduje się skorzystać z przewidzianej ulgi, jego obowiązek płacenia składki na ubezpieczenie społeczne zostanie przejęty przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS). Oznacza to, że mimo korzystania z przerwy w płaceniu składek, przedsiębiorca nie traci ubezpieczenia społecznego, co jest niezwykle ważne z punktu widzenia ochrony socjalnej i poczucia bezpieczeństwa zarówno dla przedsiębiorcy, jak i jego rodziny. Ta forma wsparcia ma na celu nie tylko przynieść ulgę finansową, ale również zmniejszyć stres i niepewność związane z prowadzeniem własnego biznesu, szczególnie w trudnych okolicznościach.

Główne założenia projektu

Przejdźmy jednak do najważniejszych założeń projektu przewidującego tego rodzaju ulgę dla określonej grupy przedsiębiorców. Kluczowym założeniem jest możliwość zwolnienia z obowiązku płacenia składek na ubezpieczenie społeczne przez jeden miesiąc w roku. To podejście ma znaczący wpływ na płynność finansową i może stanowić formę ,,finansowego bufora” w trudniejszych okresach działalności.

Co ważne, jak wspomniano na początku, ulga ta nie wymusza na przedsiębiorcach przerywania swojej działalności. Mogą oni kontynuować prowadzenie biznesu, co jest szczególnie istotne dla utrzymania stałego przepływu przychodów oraz relacji z klientami. To rozwiązanie pokazuje zrozumienie dla realiów prowadzenia małych firm, gdzie nawet krótkie przerwy w działalności mogą mieć daleko idące konsekwencje.

Założenie, że ZUS pokryje składkę na ubezpieczenie społeczne w okresie korzystania z ulgi, to kolejny element wpisujący się w logikę wsparcia i ochrony przedsiębiorczości. Taka gwarancja nie tylko zapewnia ciągłość ochrony socjalnej dla przedsiębiorcy, ale także odciąża go od jednego z kluczowych miesięcznych obciążeń finansowych.

Planowane tempo prac nad projektem, zakładające przyjęcie ustawy przez Radę Ministrów do końca marca oraz jej wejście w życie w tym samym roku, świadczy o zdecydowanym działaniu w odpowiedzi na potrzeby sektora MŚP. Szybka realizacja tego przedsięwzięcia może być ważnym sygnałem dla przedsiębiorców, że ich sytuacja jest rozumiana i doceniana przez twórców polityki gospodarczej.

Zalety i pułapki

Omawiając projekt tzw. urlopu dla przedsiębiorców, warto zwrócić uwagę na potencjalne wyzwania i ograniczenia, które mogą być postrzegane jako ,,haczyki” w tej inicjatywie.

Pierwszym z nich może być kwestia kryteriów kwalifikacji. Już teraz wiemy, że opierają się przede wszystkim na definicji mikroprzedsiębiorcy, która jest kluczowym elementem rozumienia tego, kto może skorzystać z ulgi. Mikroprzedsiębiorca, zgodnie z definicją zawartą w Prawie przedsiębiorców, to podmiot gospodarczy, który w przynajmniej jednym roku z dwóch ostatnich lat obrotowych spełnił dwa główne kryteria:

  • musi zatrudniać średniorocznie mniej niż 10 pracowników;
  • osiągnięcie przez firmę rocznego obrotu netto ze sprzedaży towarów, wyrobów, usług oraz z operacji finansowych nie może przekroczyć równowartości 2 milionów euro. Alternatywnie, suma aktywów bilansu firmy, sporządzona na koniec jednego z dwóch ostatnich lat obrotowych, nie może przekroczyć tej samej kwoty

W rzeczywistości więc, przewidywana ulga choć jest znaczącym wsparciem dla segmentu najmniejszych firm, faktycznie skierowana jest do stosunkowo wąskiej grupy społecznej. Choć mikroprzedsiębiorstwa stanowią znaczną część wszystkich przedsiębiorstw w Polsce, to w kontekście całej populacji kraju, grupa przedsiębiorców mogących skorzystać z tej ulgi jest stosunkowo mała.

Innym aspektem jest ograniczenie do jednego miesiąca w roku. Dla niektórych przedsiębiorców, zwłaszcza tych znajdujących się w trudniejszej sytuacji finansowej lub przechodzących przez dłuższe kryzysy, taki okres może okazać się niewystarczający. Ponadto, skorzystanie z urlopu może wiązać się z koniecznością dokładnego planowania i dostosowywania cyklu biznesowego, co dla niektórych może stanowić dodatkowe obciążenie organizacyjne jak i finansowe.

Trzeba również rozważyć długoterminowe skutki finansowe dla systemu ubezpieczeń społecznych. Pokrywanie składek przez ZUS w miesiącu korzystania z ulgi to obciążenie dla budżetu tego instytutu, co przy szerokim wykorzystaniu ulgi przez przedsiębiorców, może wpłynąć na jego stabilność finansową. To z kolei może prowadzić do dalszych reform lub zmian w systemie ubezpieczeń społecznych, które będą miały długofalowe konsekwencje dla wszystkich płatników składek.

Wreszcie, istnieje ryzyko, że złożoność administracyjna związana z aplikowaniem o urlop, sprawozdawczością i weryfikacją uprawnień może odstraszyć niektórych przedsiębiorców od skorzystania z tej możliwości. Biurokracja i formalności, jeśli okażą się zbyt obciążające, mogą zniweczyć korzyści płynące z ulgi.

Podsumowanie

Projekt urlopu dla przedsiębiorców można ocenić pozytywnie, biorąc pod uwagę jego potencjał w zakresie wsparcia mikroprzedsiębiorstw i osób samozatrudnionych. Jednakże, należy pamiętać, że znajdujemy się dopiero na początku drogi legislacyjnej, a finalny kształt ustawy może różnić się od obecnych założeń. W uzasadnieniu do projektu czytamy, że  zmiana ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz niektórych innych ustaw wejdzie w życie 1 października 2024 r. Niepewność co do ostatecznych regulacji, z uwagi na odległy termin nowelizacji, niepewność co do szczegółów dotyczących kryteriów kwalifikacyjnych, procesu aplikacyjnego oraz wpływu na system ubezpieczeń społecznych to czynniki, które mogą wprowadzać elementy ryzyka i niepewności.

Warto więc podchodzić do tej inicjatywy z optymizmem, doceniając jej potencjalne korzyści i wsparcie dla sektora MŚP, ale jednocześnie zachowując świadomość i gotowość na ewentualne wyzwania, które mogą pojawić się w trakcie finalizowania i wdrażania projektu. Kluczowe będzie utrzymanie otwartego dialogu między przedsiębiorcami, legislatorami i instytucjami takimi jak ZUS, aby zapewnić, że finalne rozwiązania będą jak najlepiej odpowiadać na potrzeby i możliwości wszystkich stron.

 

Autorki:

Zuzanna Włoczko, asystentka prawna

Katarzyna Hiller, radca prawny 

Autor

Katarzyna Hiller

Radca prawny, Compliance Officer, LL.M. in International Commercial Law

Katarzyna Hiller