Aktualności

SPAM – za to  też grozi odpowiedzialność karna

SPAM czyli elektroniczna informacja handlowa (reklama), której nie zamawialiśmy i nie wyrażaliśmy zgody na jej otrzymywanie, od wielu lat jest stałym utrapieniem chyba każdego użytkownika poczty elektronicznej.

Oczywiście nie każda reklama mailowa to SPAM. Czasami mniej lub bardziej świadomie godzimy się na wysyłanie informacji handlowych, co dzieje się w momencie wyrażenia tzw. zgód marketingowych, o które jesteśmy proszeni np. rejestrując się na stronie internetowej jakiegoś sprzedawcy. Często zgoda na przesyłanie informacji handlowej rozszerzona zostaje na podmioty trzecie np. współpracujące ze sprzedawcą. Do wyrażenia takich zgód nierzadko zachęcają nas pewne profity, jak np. promocja cenowa, darmowa wysyłka, gratisy. Choć czasami można mieć wątpliwości co do prawidłowości pozyskania zgody na przesyłanie informacji handlowych, to co do zasady reklamy, które później otrzymujemy na maila od takiego sprzedawcy SPAM-em nie są.

Częściej jednak są przesyłane na naszą skrzynkę e-mail takie informacje handlowe, na które na pewno nigdy zgody nie wyrażaliśmy. Bywa, że SPAM pochodzi bezpośrednio od sprzedawcy, lecz czasami sprzedawca korzysta z usług zewnętrznego podmiotu, który oferuje tego typu „usługę marketingową”. Jak działają tzw. spamerzy? Najczęściej przy użyciu programów komputerowych, tzw. spambotów, skanują strony internetowe w poszukiwaniu adresów e-mail tworząc w ten sposób bazę danych, a następnie na zgromadzone w ten sposób adresy poczty elektronicznej przesyłają SPAM.

Reakcja na SPAM, prócz irytacji, sprowadza się najczęściej do usunięcia SPAM-u z naszej skrzynki elektronicznej. Tak być jednak nie musi, o czym przekonuje chociażby niedawny wyrok Sądu Rejonowego dla Warszawy-Woli zasądzający zadośćuczynienie za naruszenie dóbr osobistych w związku z otrzymywaniem niezamówionej informacji handlowej.

Warto jednak pamiętać, że tzw. spamowanie jest nie tylko czynem nieuczciwej konkurencji lub czynem naruszającym dobra osobiste, ale jest również czynem zabronionym – wykroczeniem, opisanym w art. 24 ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną. Za wykroczenie to sąd może orzec karę grzywny do 5.000 zł. Wykroczenie to ścigane jest na wniosek pokrzywdzonego – adresata SPAM-u, a oskarżycielem publicznym w takich sprawach jest Policja. W sprawach o wykroczenia mamy również możliwość samodzielnego wniesienia do sądu wniosku o ukaranie. Będziemy wówczas występować w roli oskarżyciela i to na nas będzie ciążył obowiązek dowiedzenia odpowiedzialności sprawcy za to wykroczenie.

Precedensowy wyrok za SPAM w sprawie cywilnej, powinien ośmielić do bardziej zdecydowanej walki z tym niepożądanym zjawiskiem również poprzez wykorzystanie drogi karnej i „ożywić” do tej pory raczej martwy art. 24 ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną.

 

adwokat Michał Korszla