Aktualności

Koronawirus: Ratowanie finansów firmy – FAQs

Efekt domina widoczny już w polskiej gospodarce zmusza firmy do podjęcia pilnych działań w sytuacji pogarszającej się kondycji finansowej. Warto poznać podstawowe środki, jakie pod względem prawnym dostępne są dla przedsiębiorców odczuwających problemy finansowe albo spodziewających się takich problemów w niedalekiej przyszłości.

1. Sytuacja finansowa w firmie pogarsza się. Co robić?

Przede wszystkim analiza. Środki zaradcze będą zależały od oceny w jakiej kondycji znajduje się biznes i jakie ryzyka występują nie tylko w samej firmie ale też w jej otoczeniu. Różne konsekwencje będą dla pracowników czy dla właścicieli i członków zarządu. Przykładowo inne środki podejmie firma prowadzona w formie spółki z ograniczoną odpowiedzialnością a inaczej może postąpić spółka akcyjna. W tej pierwszej członkowie zarządu osobiście odpowiadają za zobowiązania wobec kontrahentów a w tej drugiej już nie. Na innym przykładzie: można ratować płynność finansową poprzez stand still z bankami i instytucjami finansowymi albo zaprzestać (czasowo) spłaty również pozostałych zobowiązań, otwierając postępowanie restrukturyzacyjne.

2. Na co zwrócić uwagę dokonując analizy kondycji finansowej?

Problemy finansowe to nie tylko wysokie koszty stałe, spadające przychody czy problemy z uzyskaniem zapłaty od kontrahentów. Trzeba popatrzeć szerzej. Co się dzieje, gdy utracona zostanie płynność finansowa? Czy kontrahenci zabezpieczyli zapłatę? Weksle? Może art. 777 k.p.c.? A może poręczenia osobiste zarządu, właścicieli czy nawet ich rodzin.

To są ważne kwestie. Inaczej będzie przebiegała naprawa finansów gdy kontrahent musi przysłowiowymi „latami” dochodzić zapłaty w sądzie a inaczej, gdy uruchamia zabezpieczenia. No i poręczenia. Firma może nie zapłacić ale gdy kontrahent może dochodzić zapłaty od nas osobiście, to czy możemy ryzykować własnym majątkiem?

3. Czy w przypadku bankructwa majątek firmy przepadnie?

Bankructwo to ogłoszenie upadłości naszego przedsiębiorstwa. Syndyk spłaci wierzycieli z majątku, który wypracowała firma. Czy zatem widząc czarne chmury na horyzoncie w jakiś sposób ratować majątek? Zbywanie majątku w sytuacji zagrożenia niewypłacalnością jest zabronione (nawet jako przestępstwo) lub też może być nieskuteczne dla syndyka lub wierzycieli (nastąpi bezskuteczność transakcji). Dlatego tylko zbywanie majątku zanim pojawia się zagrożenie jest zgodne z prawem (i skuteczne).

4. Czy w trudnej sytuacji finansowej w ogóle nie wolno zbywać majątku?

Wolno zbywać majątek ale liczy się w jakim celu jest on sprzedawany. Jeżeli celem sprzedaży jest tzw. pokrzywdzenie wierzycieli – jest to zabronione. Natomiast jeżeli celem sprzedaży jest konieczność pozyskania gotówki na bieżące funkcjonowanie (np. koszty stałe), w takim wypadku jest to nie tylko dozwolone ale również wskazane – priorytetem jest uratowanie firmy (a do tego trzeba gotówki).

5. Firma traci płynność. Co robić?

Trzeba pamiętać zarówno o ratowaniu firmy jak i ratowaniu siebie osobiście. Jeżeli jesteś członkiem zarządu to w odpowiednim momencie musisz złożyć wniosek o upadłość lub otworzyć postępowanie restrukturyzacyjne. Natomiast samą firmę uratujesz „odkładając” w czasie spłatę zobowiązań i szukając nowych przychodów. Jeżeli jesteś członkiem zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, to zawczasu pomyśl o przekształceniu w spółkę akcyjną lub spółkę komandytową ze spółką z o.o. A jeżeli prowadzisz biznes w formie jednoosobowej działalności gospodarczej to przekształcenie w spółkę kapitałową jest jedynym realnym sposobem, żeby w przypadku ewentualnej upadłości syndyk nie sprzedał również twojego majątku prywatnego.

6. W jaki sposób mogę zgodnie z prawem opóźnić zapłatę swoim kontrahentom?

Można próbować zawierać z nimi porozumienia o prolongacie terminów zapłaty. Ale z każdym wierzycielem trzeba rozmawiać osobno i nie każdy się zgodzi. Wierzyciele zajmujący się obrotem profesjonalnym (np. banki) czasami są bardziej skłonne do odroczenia terminów, po pierwsze wiedzą, że lepiej poczekać na zapłatę niż się nie doczekać (w przypadku upadłości) a po drugie mają większe możliwości finansowania. Mniejsi wierzyciele często nie mogą poczekać na dłuższą zapłatę. Zawsze możesz skorzystać z prolongaty zobowiązań zawierając układ w wierzycielami w postępowaniu restrukturyzacyjnym.

7. Na czym polega układ z wierzycielami?

Proponujemy naszym wierzycielom jednolite warunki spłaty ich zobowiązań. Nie musimy rozmawiać z każdym z wierzycieli osobno, ponieważ wszyscy razem będą głosowali za przyjęciem lub odrzuceniem układu. Możemy zaproponować samo odłożenie w czasie zapłaty, redukcję zobowiązania (np. o 1/3), zamianę zobowiązań na kapitał zakładowy naszej spółki lub wszystkie sposoby łącznie. W tym celu składamy w sądzie wniosek o otwarcie postępowania restrukturyzacyjnego i po jego otwarciu wierzyciele głosują nasze propozycje układowe.

8. Czy wierzyciele mogą egzekwować zapłatę pomimo postępowania restrukturyzacyjnego?

Nie, otwarcie postępowania restrukturyzacyjnego zasadniczo wyklucza możliwość egzekucji. I to niezależnie od tego, jaki będzie wynik tego postępowania, tzn. czy dojdzie do zawarcia układu czy też postępowanie zostanie umorzone. Zakaz egzekucji obejmuje cały okres postępowania aż do jego (prawomocnego) zakończenia. Czyli nawet otwierając postępowanie, które nie ma „szans” na zawarcie układu firma uzyska przysłowiową ochronę przed wierzycielami. Przez ten czas firma zgodnie z prawem nie płaci swoim wierzycielom. Czyli jeżeli planowaliśmy tylko odłożenie w czasie spłaty zobowiązań (np. do chwili, gdy koniunktura się polepszy), to brak zawarcia samego układu nie niweczy tego efektu.

9. Czy wszyscy wierzyciele zostają objęci układem na tych samych warunkach?

Nie. Wierzyciele dzielą się na tzw. układowych i pozaukładowi. Zasadniczo wypłaty pracowników i składki ZUS (ale nie wszystkie) nie są objęte układem i muszą być spłacane, na bieżąco. Ale wierzytelności wobec kontrahentów już tak i co ważne, również podatki są wierzytelnościami układowymi, więc może się zdarzyć, że dzięki układowi na wiele miesięcy odroczymy konieczność zapłaty wobec US.

Bardzo ważną zasadą jest objęcie układem nie tylko przeterminowanych wierzytelności ale również tych, których na dzień zawarcia układu termin płatności jeszcze nie nadszedł. Z drugiej strony wszystkie zobowiązania powstałe po otwarciu układu trzeba płacić na bieżąco.

10. Ile kosztuje otwarcie postępowania restrukturyzacyjnego?

Opłata sądowa od wniosku o otwarcie postępowania restrukturyzacyjnego wynosi 1000 zł. Dodatkowo razem z wnioskiem opłaca się zaliczkę na koszty postępowania – 5148,07 zł. Poza tym koszty związane będą z doradztwem przy sporządzeniu wniosku czy obsłudze księgowej – większość załączników do wniosku wymaga zebrania danych przez księgowość i ich kompilacji przez prawników. Dla porównania koszty złożenia wniosku o upadłość będą podobne – 1000 zł opłaty od wniosku i 5148,07 zł zaliczki.

11. Czy są jakieś alternatywy dla działań restrukturyzacyjnych?

Inne działania w sytuacji pogorszenia się finansów firmy mogą powodować dalsze zagrożenia. W szczególności należy pamiętać o odpowiedzialności członków zarządów za zobowiązania spółki. Reprezentanci czasami decydują się na rezygnację z członkostwa w zarządzie bez wcześniejszego złożenia wniosku o upadłość. Rezygnacja nie uchroni od odpowiedzialności za długi istniejące w tym czasie (jeżeli nie zostaną spłacone w przyszłości, np. przez kolejny zarząd). Podobnie przed odpowiedzialnością za długi nie uchroni otwarcie likwidacji spółki. Ale najgorszym sposobem radzenia sobie z upadającą spółką jest jej sprzedaż (w dalszym ciągu na rynku działa sporo podmiotów oferujących „kupno zadłużonych spółek”). W tym ostatnim wypadku argument, że „firma nie jest nasza” nie uchroni w żaden sposób przed odpowiedzialnością – ponieważ tylko złożenie wniosku o upadłość lub otwarcie postępowania restrukturyzacyjnego zapewnia ochronę.

 

Radca Prawny Paweł Karasiński, MBA