Wykonawca robót budowlanych nie jest bezsilny cz. II – waloryzacja wynagrodzenia wykonawcy
W październiku 2014 roku w przepisach ustawy z dnia 29 stycznia 2004 roku – Prawo zamówień publicznych, konkretnie w art. 142 ust. 5, pojawił się obowiązek („umowa (…) zawiera”) stosowania przez zamawiających w treści zawieranych umów klauzul waloryzacyjnych. Zamawiający w każdej umowie wykonywanej ponad rok musi uwzględnić możliwość wprowadzenia do niej zmian związanych z modyfikacją stawki podatku od towarów i usług, reguł dotyczących ubezpieczeń społecznych oraz zmian w zakresie wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę.
Na tle opisanego przepisu (w wersji zasadniczo niezmienionej aż do ostatniego poszerzenia katalogu o kwestię pracowniczych planów kapitałowych), w ramach umów o roboty budowlane wykształciła się praktyka, zgodnie z którą zamawiający w treści umów wprowadza zautomatyzowaną klauzulę dotyczącą podatku VAT oraz zwykle bliżej niesprecyzowany tryb wystąpienia przez wykonawcę o zmianę wynagrodzenia w pozostałych przypadkach.
Ani z przepisu ustawy, ani z treści umów nie wynika obowiązek dokonania zmian, a nawet ich odpowiednio „poważnego” potraktowania przez zamawiających. Mając na uwadze sytuację większości zamawiających – bądź to jednostek sektora finansów publicznych, bądź też beneficjentów rozmaitych dofinansowań, spora rezerwa w uwzględnianiu takich wniosków jest w pełni zrozumiała.
Ostatnie miesiące zwiększają wydatnie znaczenie powyższej instytucji, rozszerzając jej zasięg z dotychczasowych sfer jej zastosowania (usługi niekwalifikowane świadczone w roboczogodzinach) również w zakres inwestycji budowlanych.
Pogodzenie naturalnego dążenia wykonawców do zwiększenia wynagrodzenia z zapewnieniem odpowiedniego bezpieczeństwa zamawiającemu oraz jego personelu i organów wymaga działania rozważnego i precyzyjnego. Do wniosku wykonawca winien załączyć precyzyjne i jasne wyliczenia, a na pytania zamawiającego – cierpliwie i wyczerpująco odpowiedzieć.
Doświadczenie (zwłaszcza zdobyte w kontakcie z instytucjami publicznymi) podpowiada, że minimalne wynagrodzenie (minimalna stawka godzinowa) winno znaleźć wprost wyraz w treści zawieranych umów o pracę, jako jeden ze składników, wymagający podwyższenia w związku ze zmianą jego poziomu …
radca prawny Bartosz Brzezina
Powiązane wpisy
Twoje prawo jazdy straciło ważność? Ty możesz stracić miliony
Twoje prawo jazdy straciło ważność? Ty możesz stracić milionyCzy mogę powołać się na ochronę sygnalistów pomimo niewdrożenia dyrektywy przez polski rząd?
Czy mogę powołać się na ochronę sygnalistów pomimo niewdrożenia dyrektywy przez polski rząd?Babciowe- czy faktycznie przyczynia się do aktywizacji kobiet na rynku pracy?
Babciowe- czy faktycznie przyczynia się do aktywizacji kobiet na rynku pracy?